Minęło już trzy tygodnie mojego "Wyzwania
Na zdrowie" .
21 dni diety, z jednej strony to tylko 3 tygodnie z drugiej jednak aż 3 tygodnie zależy jakich efktów oczekujemy.
Najczęściej marzymy o diecie cud, która w 2-3 tygodnie zrobi z nas modelkę Victoria's Secret. Oczywiście istnieją takie diety, tylko co dalej? Jedno jest pewne, po 2-4 tygodni po zakończeniu "cudownej" diety podwoimy swoją wagę. Jak większość kobiet i ja mam na swoim koncie takie doświadczenia.
Dieta bananowa, kopenhaska, kapuściana, dukana i jeszcze kilka innych cudownie łatwych diet mnie skusiło. Wniosek jaki wyciągnęłam z tych doświadczeń jest jeden....nigdy więcej.
Po zaledwie 3 tygodniach
cateringu dietetycznego, kilku konsultacjach z panią dietetyk diametralnie zmieniłam podejście do pojęcia diety. Nie wystarczy głodować przez kilkanaście dni. Musimy zrozumieć, że jedyną drogą do uzyskania wymarzonej sylwetki i abyśmy mogły cieszyć się zdrowiem konieczne jest regularne, zdrowe odżywianie Zbilansowana dieta dostarczająca organizmowi wszystkiego co niezbędne do prawidłowego jego funkcjonowania to najlepsze rozwiązanie. Zapewne powiecie "ale nie jest to łatwe, szczególnie kiedy doba jest za krótka poświęcać jeszcze czas na układanie diety". Macie racje, ja też jestem zabiegana, praca, rodzina, zajęcia dodatkowe itd i jak wracam wieczorem do domu to ostatnią rzeczą o jakiej myślę to przygotowanie pięciu zbilansowanych posiłków na dzień następny. I tutaj przychodzi mi z ogromną pomocą
Na zdrowie. Wiem, że moja dieta jest "szyta na miarę" przygotowana konkretnie pode mnie przez dietetyka, codziennie rano dostarczana wprost pod moje drzwi.
Wracając do tych magicznych trzech tygodni :) Udałam się na pomiary kontrolne i co się okazało jest dobrze...ba nawet bardzo dobrze!
Spadło mi kilka kilogramów, jestem lepiej nawodniona, tkanka tłuszczowa też poszła w dół (szczegóły w majowym magazynie
Plus Size Lifestyle )
Nadal odczuwam ogromny przypływ energii, co przydało się bardzo przy przedświątecznych porządkach :)
Od rana do wieczora na pełnych obrotach bez popołudniowej drzemki.
Nareszcie rano wyglądam na wypoczętą i tak się czuję, nie muszę już maskować sińców pod oczami. Pozbyłam się także problemów z cerą, skóra jest jędrniejsza.
I to wszystko po zaledwie trzech tygodniach....już się cieszę na myśl co będzie po kolejnych trzech :)
Przed dietą wyglądałam następująco :)
Po 3 magicznych tygodniach :)
Ciąg dalszy nastąpi :)